FRYZJER


Fryzjer kłania się dysząc jak okarynka,
by nożycami jak jelenie rogi zorać czyjąś szyję.

Lub wypuszcza w powietrze elektryczne brzytwy obrębione stalą
z szeregu, gdzie drzemią jak nietoperze.

Jego nożyczki plotkują wokół uszu,
przycinają grzywkę, osypując twarz węglowym pyłkiem.

Łańcuszek tłustych włosów wplótł się w jego grzebień.
Fryzjer wciera kropelki kremu wnętrzem dłoni, pachnącej fajką,

masuje skalp jak pianista na koncercie,
a potem gestem malarza strząsa z twarzy żelazne opiłki.

Myje swe nadgarstki jak mucha,
bierze zapłatę i czeka aż następny

pokryty prześcieradłem mebel zasiądzie, by go odkurzyć.
Marzy o sianokosach, gdy nagrzewa się radio.
z tomu The Onion, Memory

Craig Raine
przełożył Jerzy Jarniewicz

Marek Włodarski (Henryk Streng). Fryzjer.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz