Etykiety
ACHMADULINA
Achmatowa
Ajgi
ASHBERY
Auden
Barlow
Becher
BELLI
Blake
Blatný
Bobaljević
BOBES
BORGES
Brodski
BROWN
Bruchac
Bunić
Bunin
Burian
BUTTITTA
Campana
Carne
Channing
COHEN
Crijević
Csoóri
Csordás
CWIETAJEWA
Czarenc
Dickinson
Djurdjević
Dobrzyński
DOLCI
Dragojević
Držić
Dudek
Elmslie
Emerson
Fenton
Frenau
Gildner
GOETHE
GUZZI
Haavikko
Halas
HARJO
HEINE
Henson
Hidža
Jabès
Jarrell
Karoniaktatie (Alex A. Jacobs)
KENNY
Kocbek
Koch
Kovács
KUNDERA
Layton
Levertov
LOYNAZ
LUNETTA
Mach
MAGRELLI
Manner
Melville
Menčetić
Moore
MOREJÓN
Nowlan
O'Hara
Ondaatje
ORBÁN
Parker
Pawlikowska-Jasnorzewska
Pessoa
Piechal
PIZARNIK
Poe
PRATT
Queneau
RAINE
Ranjina
Ransom
REANEY
RICCHI
RIOS
RODRIGUEZ
Sandburg
Sarajlić
Schuyler
Senghor
Silva
Slamnig
Słowacki
Souster
STADLER
Stein
Stevens
Swanson
Szałamow
Tadijanović
Tardieu
Taylor
Thoerau
VALDÉS
VERLAINE
Very
Weiner
Wernisch
Whittler
Wylie
WYSOCKI
Yañez
Závada
Zlatarić
KLAN ŻÓŁWIA
Dla Maurice Dennis
Większość Abenaków
jest z klanu Żółwia
mówi Mdawilasis,
siekiera pobłyskuje mu w ręku
kiedy rzeźbi długi cedr,
wycinając Łososia,
Niedźwiedzia i Żółwia.
Głaszcze bruzdy
na wierzchu skorupy.
Wiesz, mówi,
na grzbiecie Żółwia jest
trzynaście kwadratów, zawsze trzynaście -
po jednym dla każdego plemienia Abenaków.
Trzynaście plemion
przed trzynastoma koloniami.
Dziś mniej niż
pięć tysięcy w Maine
nosi imiona Penobscot i Passamaquoddy.
A w Mississquoi i Odanak
ci którzy znają język
już wymierają.
Ale tu ciągle jest trzynaście kwadratów,
mówi, po jednym dla każdego plemienia.
Żółw pamięta kiedy inni zapominają.
I kiedy ręką
dotykam tej skorupy
wiem, że ich imiona
nigdy nie zginą
z tego drzewa,
tej ziemi,
mej krwi.
Joseph Bruchac
przełożył Marek Maciołek
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz