SIOSTRO, TO AGONIA...

Siostro, to agonia twoich warg, łagodną
Zmów modlitwę, chciałbym je wśród gwiazd pochować.

Teraz, siostro, warg ku słońcu nie wyciągaj.
Gdzie twój oddech, chciałbym go wśród gwiazd pochować.

Wiozę warg twych karawanem, siostro moja,
Własną duszę, chciałbym ją wśród gwiazd pochować.


Jehisze Czarenc
przełożył Jerzy Szokalski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz