***

Pośród drzew, zwierząt i kamieni,
Tylko przyrodzie wierząc dzikiej,
Bez ludzi, książek - mowę zmieni
Na wściekłe bestii wykrzykniki.

Na noc się skryje w nocnej głuszy'
Liście rozgrzebie tam zeschnięte
Ten człowiek o zdziczałej duszy,
Co niegdyś był inteligentem.

I kiedy napnie żebrem ciało,
Nie zgadnie, w dziwnej będąc próżni,
Co barwę czarną ma, co białą
I czym od dobra zło się różni.

Lecz w źródle, które bije w lesie,
Umywszy się o pierwszym świcie,
nagle do góry oczy wzniesie -
I wyrwie mu się wilcze wycie.


Warłam Szałamow
przełożył Leszek Engelking

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz