Jest pierwszy soir marca
Usunięto wszystkie rośliny.
Martha Hoople chciała wielką hortensję "gnossienne"
Żeby jej pachniała jak Jicky podczas
Gry w karty; suterena
Nie mogła znieść tej dzikości.
Znikły ptifurki.
Potem wstał i przemówił Burmistrz:
Nowy konserwatyzm
Zasiada pośród was.
Kiedy autobus przemknął przez Place Pereire
Uchwyciłem odbicie w wieczku obiektywu: krzak bzu
Nie był gorszy.
Skądinąd dlaczegoś w Paryżu
Lekceważył moje ulubione remedia.
Poleciłem ci kiedyś paliatyw na hemoroidy
Nie spróbowałeś, aniś przyznał, że masz lepszy.
Teraz żyjemy, a raczej
Radzimy sobie bez siebie. Każdy z nas
Żyje w obrębie zagadki
Której nie nazywamy życiem
Zamkniętej wraz i otwartej.
Czy wiedza może krzywdzić?
A kto mandatariuszem? Chyba
Zdam się na łaskę sądu.
Znów wnoszą rośliny
Jedną po drugiej
W szpary między niebem, ziemią a dzisiaj.
"Pociąga mnie pański styl. W Pańskiej twórczości
panuje atmosfera całkowitej wolności ekspresji i wyobraźni,
interesująca i zagadkowa. Kiedy czytam któryś z pańskich
wierszy, zawsze kusi mnie, żeby przeczytać ponownie i jeszcze raz.
Być może mój brak doświadczenia nie pozwala mi w pełni uchwycić jego sensu.
Doprawdy chciałbym wiedzieć, w jaki sposób >>magnetyzuje<< Pan swoją poezję, do której zaciekawiony, zazwyczaj nieco zbity z tropu czytelnik powraca w poszukiwaniu czystej wizji."
Padają kanony
Jeden po drugim
Nawet "le célèbre" Pachelbela
Ostatnia część sonaty Francka na fortepian i skrzypce.
A na przykład nowy rodzaj hermetycznego konserwatyzmu
Przy jednoczesnych objawach dezercji?
Na to zgoda ale
Co z przeszłością
Ta bowiem składa się jeno z fragmentów.
Co wieczór chodzimy oglądać
Jak posuwa się budowa świątyni.
Ciekawa rzecz patrzeć
Jak coś dodają do czegoś.
Przynajmniej nie tak okropne
Jak pobyt w szpitalu i na własnej skórze
Poznawanie, jak tam naprawdę jest.
Więc ma się ochotę pominąć tę stronę
We fragmencie naszej biografii
W chwili gdy jej sens zaczyna krzepnąć
W otaczającym nas powietrzu:
"Ojcze!" "Synu!" "Ojcze, myślałem, żeśmy Cię stracili
Na błękitnych i płowych równinach Egejów.
Okazuje się, że jednak wróciłeś."
"Tylko na chwilę, synu, tylko na chwilę."
Teraz możemy do środka wejść.
John Ashbery
przełożył Jan Zieliński
Stuart Fitzrandolph Merrill (urodzony 1 sierpnia 1863 w Hempstead, New York - zmarł 1 grudnia 1915 w Wersalu , Francja ) amerykański poeta, piszący głównie w języku francuskim. Należał do symbolistów. Jego najważniejsze dzieła: Les Gammes (1887), Les fastes (1891), a Petits poèmes d'Automne (1895).
Etykiety
ACHMADULINA
Achmatowa
Ajgi
ASHBERY
Auden
Barlow
Becher
BELLI
Blake
Blatný
Bobaljević
BOBES
BORGES
Brodski
BROWN
Bruchac
Bunić
Bunin
Burian
BUTTITTA
Campana
Carne
Channing
COHEN
Crijević
Csoóri
Csordás
CWIETAJEWA
Czarenc
Dickinson
Djurdjević
Dobrzyński
DOLCI
Dragojević
Držić
Dudek
Elmslie
Emerson
Fenton
Frenau
Gildner
GOETHE
GUZZI
Haavikko
Halas
HARJO
HEINE
Henson
Hidža
Jabès
Jarrell
Karoniaktatie (Alex A. Jacobs)
KENNY
Kocbek
Koch
Kovács
KUNDERA
Layton
Levertov
LOYNAZ
LUNETTA
Mach
MAGRELLI
Manner
Melville
Menčetić
Moore
MOREJÓN
Nowlan
O'Hara
Ondaatje
ORBÁN
Parker
Pawlikowska-Jasnorzewska
Pessoa
Piechal
PIZARNIK
Poe
PRATT
Queneau
RAINE
Ranjina
Ransom
REANEY
RICCHI
RIOS
RODRIGUEZ
Sandburg
Sarajlić
Schuyler
Senghor
Silva
Slamnig
Słowacki
Souster
STADLER
Stein
Stevens
Swanson
Szałamow
Tadijanović
Tardieu
Taylor
Thoerau
VALDÉS
VERLAINE
Very
Weiner
Wernisch
Whittler
Wylie
WYSOCKI
Yañez
Závada
Zlatarić
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz