Z POWIEŚCI XI NA UCIECHĘ DZIECIOM


W balecie
słońca,
liści
i cieni
na ziemi
pod platanami
i pod palącym reflektorem lata,

w ulotnym
i nagłym zamyśleniu,
jakbyś rzucał wędkę
i łapał blaski,
które migocą w tobie
i na lustrzanej gładkości wód,
blaski i zjawiska,
zamknięte kluczem niektórych słów,
ty skryty złodzieju,
kłusowniku w raju.

Oto, czym nasze życie.
W zmaganiach straszliwie utyrany,
po tysiącletniej mordędze
jakbyś wstąpił na wzgórze widoków
po całodziennej harówie,
pozostaniesz tu ślepy i przygnębiony,
niczego nie rozumiejący,
niczego nie czujący
z powodu mordęgi,
która jest naszym życiem.


Vilém Závada
przełożył Marian Grześczak








Vilém Závada (1905-1982) – czeski poeta, w początkach twórczości przedstawiciel poetyzmu (antytradycjonalistycznego, awangardowego prądu artystycznego w latach 1920. w Czechosłowacji), później reprezentował mroczny nurt poezji czeskiej, liryk pesymistyczno-patriotyczny i społeczny, tłumacz poezji, zajmował się głównie filologią czeską, francuską, słowiańską, a w tłumaczeniu filologią: niemiecką, rosyjską, francuską, rumuńską, słoweńską, słowacką, polską, bułgarską, hebrajską, perską/irańską, węgierską.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz