OCZY JEJ PIĘKNEM ŻYJĄ...

Oczy jej pięknem żyją i pięknem jaśnieją
i skry z nich wdzięcznie biją, świecą mi i grzeją,
jak znak, bym się z ciemności doczesnej wydobył
i myślą ku światłości wiecznej się sposobił.

Gdy mnie pełnym pogody pojrzeniem omiecie,
jak kwiatkom w zimne chłody, gdy słonko zaświeci,
tak duszy, co markotna, ledwie w ciele tkwiła,
znowu, zda się, pierwotna wraz powraca siła.

Za nic mam panowanie i godności wszytkie,
za nic skarby, nadania i ziemskie użytki.
Kto łaski poszukuje Pana Najwyższego,
ten prawdziwie szacuje marność świata tego.

Słodyczą się nie łudźmy, gorycz jej się trzyma,
nie zwódźmy się, dziś tuśmy, a jutro nas nie ma.

   Dominko Zlatarić (Dinko)
                  (1558-1613)
                      przełożył Andrzej Mandalian

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz